piątek, 8 kwietnia 2011

mało SPEKTAKULARNE WYDARZENIE...

       Mimo wszystko, coś jednak w tej spektakularności jest. W końcu poszedłem na wodowanie statku "Vestland Insula", podobnie jak kilka setek innych osób w wieku od 3 do pewnie 83 lat, a przecież wiało, lało i było koszmarnie zimno.

       Spodziewałem się bardziej widowiskowych scen - butelki szampana, kłębiących się fal zalewających nabrzeże... A on po prostu się zsunął.