
Ewentualnie może być i sponsor. Sęk w tym, żeby zafundował mi wyjazd do Anglii, czy gdziekolwiek tam jeszcze odbywają się zawody w skokach przez przeszkody z prawdziwego zdarzenia. Te w Sopocie, chociaż zorganizowane z dużym rozmachem, nie powaliły mnie na kolana. Może po prostu sam obiekt wymaga odświeżenia, może i pora była dość wczesna, może nie były to konkursy finałowe, ale pustki na trybunach i wśród towarzyszących atrakcji nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia. Za to amazonki tak ;o). Po nieco więcej zdjęć zapraszam do galerii.