niedziela, 5 września 2010

Przypadkowy wróbel zwyczajny (Passer domesticus)

      Jak zwykle znalazłem się Tam w zupełnie innym celu. Ale pomyślałem, że skoro już jestem w okolicy, wrócę do fotografowania Targu Truskawkowego. Żeby było jeszcze bardziej skomplikowanie, po drodze trafiłem na stado tarzających się w ziemi wróbli zwyczajnych (Passer domesticus).
       Wróble zawsze darzyłem jakimś dziwnym sentymentem - w przeciwieństwie do gołębi ;o). Są wyjątkowo wdzięcznym obiektem do fotografowania, mimo swojej ruchliwości. Jaka szkoda, że jest ich coraz mniej.

2 komentarze:

  1. lubimy wróbelki - zauważyłeś, że jest ich mniej niż z 15 - 20 lat temu?? gołębiom mówimy zdecydowane NIE!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie w tym sęk! Ten ubytek widać właśnie w Bydzi. W Trójmieście na szczęście jest ich jeszcze cała masa :o)

    OdpowiedzUsuń